Sypialnia jest takim miejscem w domu, które jest raczej intymne i przeznaczone dla domowników. Nie gościmy w niej raczej naszych znajomych, ani rodzin, bo przecież to pokój, w którym się wypoczywa i śpi. Bardzo ważne w tym miejscu jest to, aby czuć się tam dobrze i komfortowo. Dlatego właśnie tak ważna jest odpowiednia podłoga w niej. To miejsce, w którym często chodzi się boso, dlatego jednym z elementów, na który trzeba zwrócić uwagę podczas wyboru jest to, aby była ciepła i w miarę miękka. Nie jest to pomieszczenie, które narażone jest na przypadkowe zabrudzenia, na przykład wylaną kawę czy wysypany proszek. Dlatego aspekt praktyczny nie musi być tak istotny.
Zdecydowanie niepolecanym materiałem podłogowym do sypialni są płytki ceramiczne. Są one zimne i sprawiają, że wnętrze jest bardziej surowe, niż jest w rzeczywistości. Chodzi się po nich niewygodnie, a stąpanie po nich w środku nocy w poszukiwaniu toalety może być prawdziwym koszmarem.
Nie polecamy również wykładziny PCV, bo ta, ze względu na swój charakter, nadaje się raczej do korytarzy czy przedpokoju. Gumolit jest owszem, praktyczny, ale zupełnie nie komponuje się z wystrojem wnętrza, które z założenia ma być komfortowe i przytulne.
Bardzo dobrym rozwiązaniem na podłogę w sypialni są dwa materiały, które się wzajemnie nie wykluczają. Mam tu na myśli panele drewniane, które będą podstawą materiału podłogowego, proste w utrzymaniu czystości, dobrze się prezentujące oraz dywan, który będzie zajmował tylko część podłogi. Jeśli w odpowiedni sposób połączymy ze sobą wygląd paneli i dywanu, możemy być pewni, że nasze wnętrze zyska na jakości. Będzie się świetnie prezentować, dzięki czemu my będziemy mogli się tam dobrze czuć i spać w soboty do południa, mimo że to nie jest wpis o zmianie łóżka na wygodniejsze.