Pokój dziecięcy jest dość specyficznym pomieszczeniem w naszym domu. Dlatego też również podłoga powinna być niestandardowa. To, jaki materiał wybierzemy, zależy między innymi od tego, w jakim wieku jest nasza pociecha. Jeśli jest maleństwem, które jeszcze nie chodzi, nie ma to większego znaczenia, prócz tego, że powinna być łatwa w utrzymaniu czystości, ponieważ będzie na niej lądować wiele niepożądanych substancji.
Jeśli nasza pociecha zaczyna właśnie chodzić, dobrym rozwiązaniem jest położenie w miarę miękkiej podłogi, która zamortyzuje ewentualne upadki. W takich sytuacjach, z jednej strony najlepszym rozwiązaniem będzie dywan lub wykładzina dywanowa, a z drugiej również materiał prosty w utrzymaniu czystości. Warto jednak postawić na to, aby naszemu dziecku nic się nie stało.
Z biegiem lat, gdy nasze dziecko nie będzie już po prostu dzieckiem, a chłopcem lub dziewczynką, powinniśmy zastanowić się nad podłogą edukacyjną (wszelkie maty edukacyjne lub wykładziny dywanowe, na których można liczyć i uczyć się alfabetu, obecnie wybór jest ogromny) lub spersonalizowaną do płci dziecka. Dla chłopca może to być wykładzina dywanowa w postaci autostrady albo w samochodziki. Dzięki temu podłoga spełni dodatkową funkcję – dydaktyczną lub rozrywkową.
Najlepszym rozwiązaniem są właśnie wcześniej wspomniane wykładziny dywanowe, ponieważ da się je w miarę prosto czyścić i nie są niebezpieczne, jak na przykład w przypadku paneli podłogowych.
Panele podłogowe będą natomiast dobrym rozwiązaniem, gdy nasze dzieci zaczną być nastolatkami. Wtedy też wyrosną z „dziecięcych” dywanów i wykładzin i będą chciały się poczuć dorosłe. Wtedy też nadejdzie czas zmiany powierzchni podłogi.